Opowieści o krasnoludkach: Korzeniowy dowcip i magiczna praca w ogrodzie

Był sobie mały krasnoludek o imieniu Korzeniowy Dowcip, który mieszkał głęboko w sercu starego ogrodu. Nikt dokładnie nie wiedział, skąd się wziął - po prostu pewnego dnia się pojawił, ze swoją małą taczka, kapeluszem z liści bluszczu i brodą, która rosła mu na twarzy jak mech. Korzeniowy Dowcip nie był zwykłym krasnoludkiem. Podczas gdy inni krasnoludki woleli robić psikusy lub malować grzyby, on uwielbiał utrzymywać porządek w ogrodzie. Każdego ranka, gdy rosa jeszcze błyszczała na trawie, brał swoją małą ręczną kosiarkę - starożytny model, który zbudował z kół zębatych, muszli ślimaka i dużo magii - i zabierał się do pracy...