„Morderstwo bez ciała”: dożywocie dla oskarżonego

W kwietniu 2021 r. 51-letni Karsten M. zniknął bez śladu. Na jego tarasie śledczy znaleźli jedynie kałużę krwi i ślady ciągnięcia. Tajemnicza sprawa trafiła na pierwsze strony gazet. Karsten M. miał zostać zabity przez swojego najlepszego przyjaciela Martina G.. Do dziś nie ma śladu po ciele. Przez cały proces oskarżony milczał na temat zarzutów morderstwa. Nawet dzisiejszego, ostatniego dnia procesu, nie złożył żadnego oświadczenia. 51-latek zabiera teraz swoją wiedzę o zbrodni do więzienia, ponieważ sąd skazał go na dożywocie